
Od Barcino zaczęła się historia Barcelony. Rzymska osada z
III w p.n.e. stała się zalążkiem dzisiejszego miasta. I to czasem bardzo
dosłownie, gdyż wiele dzisiejszych budynków zostało po prostu wbudowanych w
starożytne fundamenty. Miejscami można podziwiać ich fragmenty, jakby
desperacko próbowały się przedostać na publiczny widok.
Obecnie Barri Gótic to jedna z głównych atrakcji Barcelony. Plątanina
wąskich uliczek i układanka placów i placyków.

Tu też znajduje się Carrer d’ Avinyó, uwieczniona w tytule
obrazu Picassa. Wielbicielką jego twórczości nie jestem, ale o Pannach z Awinionu
słyszałam. Jednak owe panny bardziej kojarzyły mi się z mieszkankami
malowniczego miasteczka na południu Francji, niż paniami parającymi się najstarszą
profesją świata w ówczesnej Barcelonie:-) Ale jak to się mówi: podróże kształcą
;-)
Dla zainteresowanych pannami Picassa >>> Museum of Modern Art w Nowym Yorku
Zaintrygowałaś mnie tymi pannami z Awinion. Ciekawe.
OdpowiedzUsuń