wtorek, 21 lutego 2012

Nadchodzi wiosna


Idzie coraz lepiej. Opanowałam projektowanie tej stonki, więc podmieniłam sobie zdjęcie na zimową aurę. W końcu teoretycznie nadal mamy zimę. Chociaż według pogodynki z TVNu tylko do piątku. Zapowiadają 10 stopni, więc prawie jak wiosna. Ale jak to podkreślano
w pewnej reklamie: PRAWIE robi wielką różnicę.
Czas na przebiśniegi
Pamiętam taki styczeń kilka lat temu, kiedy to natura zwariowała i nagle zamiast siarczystych mrozów mieliśmy 15 stopni na plusie. Na pewnym wykładzie, co ciekawe - z meteorologii i klimatologii, doktor O. żartował: piękną mamy wiosnę tej zimy:-) Bo faktycznie było pięknie. Nawet drzewa zaczęły puszczać pierwsze pąki. Niestety, potem marnie skończyły, bo jednak zima przyszła. Ale te parę ciepłych i słonecznych dni okazały się wystarczająco wyjątkowe, żeby o nich pamiętać do dziś.
Kalendarzowa wiosna równo za miesiąc, ale pierwszy jej zwiastun już dziś :-) Dla tych co nie uważali na biologii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz