czwartek, 16 lutego 2012

3,2,1... testing

I tak po wielu, wielu, WIELU próbach trafienia w niepowtarzalny adres URL udało mi się utworzyć pierwszego w życiu bloga. O czym tu pisać? Pojęcia bladego nie mam, ale może coś wymyślę.
A swoją drogą ciekawe ile osób tak zaczyna...?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz