Kilka lat temu zamieszkałam na jednym z licznych,
nowopowstałych, ogrodzonych, podobno nawet strzeżonych osiedli. Podkreślam
słowo ‘nowopowstałych’, bo oznacza to, że teren został wcześniej gruntownie
przekopany i istniejąca na nim wczesnej flora miała małe szanse na przeżycie.
Tzw. zieleń jest sadzona od nowa i miną lata zanim zmieni się w reklamowane
ogrody.
Nie mam zdjęć oryginalnych drzew,
ale wyglądały mniej więcej tak
|
Podobnie było i w moim przypadku. Drzewka i krzewy powoli pną się w
górę. Jednak kiedy się tu wprowadziłam, wzdłuż ogrodzenia z jednej strony
działki rósł piękny szpaler wysokich na kilka pięter topoli. Nietrudno domyślić
się jak wiele lat musiało upłynąć, żeby osiągnęły swoje rozmiary. Fakt, że na
wiosnę pyliły niemiłosiernie i moja kanapa wyglądała, jakby ktoś po niej paczkę
waty rozprowadził, ale topole wyglądały wspaniale i dodatkowo zasłaniały widok
na pobliską trasę szybkiego ruchu, jak również tłumiły trochę dobiegający z
niej hałas. I oczywiście szumiały… Cudownie szumiały nawet przy niewielkim
wietrze.
Aż pewnego lata, chyba ze dwa lata temu, przetoczyło się tu
w okolicy kilka nawałnic i połamało konary, a nawet powaliło jedno drzewo. Na
szczęście nie było żadnych szkód, ale wtedy podniosły się głosy sąsiadów –
topole trzeba wyciąć!!! I niestety, ich los został przypieczętowany. Jakiś rok,
a może ciut więcej temu, pewnego wiosenno – letniego poranka obudził mnie
dźwięk pił tarczowych i dosłownie w dwa dni drzewa zniknęły z mojego krajobrazu
za oknem. Do dziś nie mogę się przyzwyczaić.
Ale idąc ostatnio wzdłuż tej alei zaobserwowałam, że z pozostawionych
pniaków wyrosły gałęzie, niektóre dorównują mi już wysokością. I tak sobie
pomyślałam, że dzielne topole nie poddały się ludzkiej głupocie. Odradzają się
jak feniks z popiołów i zaczynam im kibicować. Nie wiem, ile lat minie, zanim
zasłonią znowu widok na trasę toruńską, ale chyba wezmę z nich przykład i też
nie dam się przeciwnościom losu.
Gałęzie wyrastające z pniaka |
Odradzający się szpaler topoli |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz