Choć trudno sobie to
wyobrazić, Barcelona, oprócz Gaudiego, miała wielu innych architektów. Jednym z
nich był Lluís Domènech y Montaner, który sławą dorównywał Antoniemu. To jego
artykuł pt En busca d'una arquitectura nacional (W poszukiwaniu architektury
narodowej) uważany jest za manifest katalońskiego modernizmu. On również
pozostawił wiele swoich dzieł, które do dzisiaj możemy podziwiać spacerując po
mieście.
Wpisany na listę
Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO Palau de la Música Catalana to
jedna z największych atrakcji dzielnicy La Ribera. Ceglane ściany
ozdobione licznymi rzeźbami i ceramicznymi mozaikami są cechami charakterystycznymi
twórczości Domènecha. Niepowtarzalnym elementem wystroju wnętrza jest świetlik
w dachu sali koncertowej – kolorowy witraż w kształcie leja, który za dnia oświetla
audytorium.
Inna pozycja z listy
UNESCO to Hospital de la
Santa Cruz y San Pablo, który powstał w latach 1902 – 1930,
gdyż stary szpital w dzielnicy El Raval, w obliczu rozwijającego się
dynamicznie miasta, zaczął pękać w szwach. Zajął 9 kwadratów, na które
podzielono tereny poza murami starej Barcelony. Na ich powierzchni
rozmieszczono 27 pawilonów, połączonych podziemnymi przejściami, dzięki którym
przemieszczający się pomiędzy nimi pacjenci byli chronieni przed kaprysami
pogody. Charakterystyczna architektura z czerwonej cegły, bogato zdobiona mozaikami
i rzeźbami nawiązywały charakterem do czasów mauretańskich. Każdy pawilon
poświęcony był leczeniu innych schorzeń. Szpital funkcjonował aż do 2004 roku,
kiedy to z powodu pogarszającego się stanu technicznego kopuła pawilonu
ginekologii runęła do poczekalni, a to spowodowało zawalenie się budynku aż do
piwnic.
Spacerując po dzielnicy Eixample spotkamy wiele kamienic autorstwa Domènecha. Między innymi Casa Lleó Morera, Casa Fuster, Casa Thomas. W Parku Ciutadela stoi jedno z pierwszych dzieł architekta – Castillo de los Tres Dragones – który powstał jako restauracja na wystawę światową w 1888 r.